Punkty widokowe-Sopron i okolice

To zdecydowanie nie sa wszystkie punkty widokowe, a jedynie te które udało nam się odwiedzić. Jeżeli jesteście w okolicy i chcecie zobaczyć coś więcej, to szukajcie w google maps obiektów z nazwą -kilató- pol. punkt widokowy.

Wieża Pożarowa-Tűztorony w centrum Sopron

Symbolem miasta Sopron jest 58 metrowa wieża strażacka znajdująca się na głównym placu. Została zbudowana w XIII wieku i służy miastu od wieków. Straciła swoją statyczność pod koniec XIX wieku, podczas budowy ratusza, a nastepnie ze względów statycznych zwężono jej bramę. Swój pierwotny charakter odzyskała kilkanaście lat temu podczas wzmocnienia i renowacji w latach 2009-2012.

Dzisiaj z wieży strażackien można podziwiać całą okolicę. Na wieżę prowadzi 119 schodków.

Wejście na wieżę kosztuje około 13 zł-1200 HUF. Bilet dla dziecka między 3, a 6 rokiem życia kosztuje około 4 zł/300HUF. Seniorzy i studenci płaca około 8zł/ 600HUF. Dziecie poniżej 3 roku życia wchodzą za darmo, tak samo osoby z niepełnosprawnościami w towarzystwie jednej osoby.

Karoly-kilató i Wieża Telewizyjna czyli Soprońskie Góry

Najbardziej popularnym punktem widokowym skąd można obserwować miasto Sopron, a także Jezioro Nezyderskie to Karoly-kilató.

Ścieżka rozpoczyna swój bieg pod Hotelem Lővér w zielonej dzielnicy o tej samej nazwie. Za przystankiem autobusowym przy samej ścieżce znajduje się bezpłatny, niewielki parking, ale samochody można też parkować wzdłuż ulicy Várisi út 5.

Trasa nie jest bardzo wymagająca, ale nie zapomnijcie zabrać ze sobą zapasu wody w upalnie dni. Spacer zajmie Wam w zależności od kondycji 20-40 minut i wynosi niecały kilometr.

Wieża stoi na wzgórzu o wysokości 398 m.n.p.m, a sama jej wysokość to 23 metry.

Na miejscu kupujemy bilet dzięki czemu wejść można na sam taras na górze wieży.

Psy niestety nie mogą wejść na samą wieżę.

Trzeba było więc wchodzić oddzielnie 😉

Bilet to koszt 800 HUF za osobę/ 9 PLN

Z wieży widokowej do wieży telewizyjnej jest jeszcze tylko 10 minut spacerkiem po płaskim terenie.

Przy samym Karoly-kilató jest też plac zabaw dla dzieci oraz muzeum łowiectwa i z barem/kawiarnią.

Na teren wieży telewizyjnej nie można wejść, ale miło jest się tu przejść.

Po drodze, między Karoly-kilató, a wieżą telewizyjną będziecie mijać kolejne stacji ścieżki edukacyjnej Baby Jagi dla dzieci. Niestety wszystkie opisy są jedynie w języku węgierskim, możecie walczyć google tłumaczem w telefonie.

Cała wycieczka na punkt widokowy i do wieży TV i spowrotem zajmie Wam jakieś 2h.

Oczywiście możecie też zrobić większe pętle i sprawdzić również inne punkty widokowe w okolicy np. Béke kilátó czy Magas-bérc kilátó

Gloriette kilató

Naliczyliśmy 7 punktów widokowych, które udało nam się odwiedzić podczas pobytu w regionie Sopron, ale ten zdecydowanie był NAJPIĘKNIEJSZY.

Warto tu przyjechać wcześnie rano i załapać się na tzw. złotą godzinę po piękne zdjęcia.

Gloriette kilató we wsi Fertőboz to mały kopułowy budyneczek na 186-metrowym wzgórzu, wybudowany na początku XIX wieku przez Ferenca Széchényi.

Ze szczytu można obserwować typowy krajobraz dla rezerwatu Fertő.

Nie zapomnijcie zajrzeć ‘na tyły’ punktu widokowego, jest tam plantacja winogron, wzdłuż której można zejść również na dół w kierunku centrum Fertőboz.

Na szczyt prowadzą schody, spacer jest krótki, trwa może 10 minut.

Najlepiej podjechać na parking w Fertőboz, ale zaznaczam, że do schodów trzeba podejść około 100m z parkingu.

Ani parking ani schody nie są zbyt dobrze oznaczone na google, dlatego dołączam zdjęcie gdzie oznaczyłam literą P gdzie możecie zostawić auto oraz to gdzie znajduje się początek podejścia na punkt widokowy (litera W).

Jeżeli macie sporo czasu i ochotę na dłuższą, 8 kilometrową wędrówkę w dwie strony, to lokalsi polecali nam pokonać ulubioną ścieżkę spacerową rodziny Széchényi.

Spacer rozpoczynacie wtedy przy Zamku Széchényich we wsi Nagycenk, o którym będziemy jeszcze pisać.

To tam zaraz naprzeciw głównego wejścia dostrzeżecie długą, trawiastą aleję z drzewami po obu stronach.

Mierzy ona około 2 km, a na jej końcu jest mauzoleum gdzie pochowana jest żona Ferenca. Za mauzoleum trzeba odbić w lewo w kierunku Fertőboz i z centrum wsi przez pole winogron dotrzeć na szczyt.

Zamek Taródi w Sopron, czyli jak zbudować w swoim życiu “Dom na skale”

Czy bylibyście gotowi i wystarczająco wytrwali aby poświęcić całe swoje życie, każdy jego dzień, realizacji swojego marzenia, bez względu na to co myślą o Was inni i jak bardzo nie z tej ziemi Wasz pomysł wydawałby się innym?

Dzień za dniem, przed pracą, po pracy, w trakcie urlopu, w każdej wolnej chwili, SAMEMU, kamień po kamieniu budować swój ZAMEK Z MARZEŃ? (Tu możecie wstawić jakiekolwiek własne marzenie).

István Taródi z Sopron miał właśnie takie marzenie i zawzięcie je realizował przez blisko 60 lat ! Od roku 1945 do śmierci w 2010 roku w wieku 85 lat!

Pierwszy drewniany, ośmiometrowy zamek postawił w około rok na działce swojego ojca w 45′ z zużytych materiałów.

W 51′ kupił własną działkę i przeniósł tam swój drewniany twór jednak to mu nie wystarczyło. Wkrótce rozpoczął regularne wyprawy rowerowe do średniowiecznych zamków i ich pozostałości, głównie na Węgrzech i w Rumunii aby z bliska studiować ich konstrukcję. Najdłuższa taka wyprawa liczyła 1500 km. Podróże te odbywał zazwyczaj z dziećmi.

Pod koniec lat 50′ był już wystarczająco pewny siebie i obeznany z tematem aby rozpocząć budowę kamiennego zamku.

Drewniany zamek został rozebrany i zaraz po tym fundamenty do części kamiennej zamku zostały wylane. Po wybudowaniu części mieszkalnej, sam się tam przeniósł i kontynuował budowę do końca życia, stopniowo dobudowując kolejne pomieszczenia oraz kolejcjonując w środku ciekawe meble.

Powierzchnia zamku wynosi 4300 M2, a jego najwyższa wieża mierzy 20 metrów.

Na wzór średniowiecznych zamków w kompleksie można znaleźć studnię, salę rycerską czy piwnice z winami.

Zamek udostępniony jest obecnie zwiedzającym, a bilety sprzedaje syn Istvána. Chętnie opowiada też ciekawostki o życiu swojego ojca, niestety tylko po węgiersku.

Zwiedzanie nie trwa długo, udostępnione jest kilka sal na dole z piecem glinianym czy pomieszczeniem że sprzętem do wyrobu wina. Idąc stromymi schodkami na górę mijamy mini sypialnię i wychodzimy na dziedziniec, z którego możemy podziwiać pobliski krajobraz. Przy dziedzińcu znajduje się malutki sklepik z pamiątkami gdzie również możemy zakupić loda na patyku lub napić się kawy rozpuszczalnej.

Jak będziecie na miejscu to szukajcie korony ukrytej w murach 😊👑Może być to dla dzieci zadanie na spostrzegawczość.

Na dolnym dziedzińcu zamku znajdziecie też oryginalne zasieki z Żelaznej Kurtyny.

Zamek jest uroczy i naprawdę wygląda z bliska jakby miał kilkaset lat.

Można zainspirować się historią Pana Istvána w wytrwałości i dążeniu do swoich celów.

Jeżeli mam się do czegoś przyczepić, to na miejscu brakuje jakiejkolwiek informacyjnej tablicy z historią tego miejsca, a info w internecie jest w jęz.węgierskim, ewentualnie niemieckim.

Zamek można odwiedzić od wtorku do niedzieli od 10-18.

Bilet kosztuje 800 HUF/9 PLN

Piesek może z Wami wejść jedynie jeśli niesiecie go na rękach.

W pobliżu znajduje się niewielki, darmowy parking.

Sörházdombi-kilátó w dzielnicy  Lövér

Prosta drewniana, darmowa platforma widokowa. Trafilismy na nią, bo znjaduje się 200m od pensjonatu, w którym spaliśmy. Z racji położenia w górskiej dzielnicy Lővér, rozpościera się stąd panorama na centrum miasta oraz pobliskie góry.

Borsodi-kilátó

Darmowa, niska, drewniana platforma służąca do obserwacji ptaków w rezerwacie Fertő-Hanság. Dojedziecie tu na spokojnie autem z miejscowości Sarród.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *