Jeśli wybieracie się do Budapesztu i marzycie o chwili słodkiego relaksu w magicznej atmosferze – mamy dla Was idealne miejsce! Dwa tygodnie temu razem z Viktorem, trafiliśmy do Rengeteg RomKafé – avagy Míves 3.0, ukrytej perełki na mapie Budapesztu, gdzie serwują absolutnie najlepszą czekoladę w całym mieście. I uwierzcie mi – to nie jest przesada!



Gdzie znajduje się Rengeteg RomKafé?
Rengeteg RomKafé mieści się w dzielnicy VI–Terézváros, niedaleko Kodály körönd stacji linii metra M1, w jednej z uroczych uliczek. Choć miejsce nie znajduje się na głównych turystycznych szlakach, naprawdę warto zboczyć trochę z drogi. Po tej wizycie czuliśmy się, jakbyśmy odkryli jakiś skarb. Serio!
Adres: Budapeszt, Szinyei Merse u 22, 1063 Węgry



Co sprawia, że to miejsce jest wyjątkowe?
Od momentu, kiedy przekroczyliśmy próg Rengeteg RomKafé, wiedziałam, że trafiliśmy do miejsca, które zostanie w moim sercu na długo. Wnętrze tej czekoladziarni przypomina trochę paryskie kawiarenki – romantyczne, pełne uroku, z lekkim francuskim sznytem w dekoracjach.
Ale to, co naprawdę robi efekt WOW, to setki (naprawdę setki!) pluszowych misiów, które wypełniają każdy róg! Misie siedzą na półkach, zwisają z sufitu, a niektóre nawet “czekają” przy stolikach, gotowe, by towarzyszyć Wam podczas degustacji. To miejsce jest jak spełnienie dziecięcych marzeń, ale w bardzo stylowym wydaniu – zero kiczu, tylko ciepło, urok i poczucie humoru.
Viktor śmiał się, że jeszcze chwila, a któryś z misiów zacznie do nas mówić – i naprawdę, w tej atmosferze wszystko wydawało się możliwe.



Najlepsza czekolada w Budapeszcie – serio!
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o głównym bohaterze tej wizyty – czekoladzie. W Rengeteg RomKafé serwują zarówno gorącą czekoladę, jak i różnego rodzaju kawy, herbaty, ciasta i desery, ale to właśnie gorąca czekolada jest tym, co sprawia, że to miejsce jest tak legendarne. Ostatni raz tak gęstą i dobrą czekoladę piłam na ulicy Więziennej we Wrocławiu, lata temu.
Oboje zamówiliśmy, ciemną, 70 % czekoladę z lekkim dodatkiem chilli, imbiru oraz z liofilizowanych malin. I oboje byliśmy zachwyceni! Konsystencja była idealna – gęsta, kremowa, wręcz aksamitna. Smak? Czysta rozkosz! Czuć było, że używają najwyższej jakości czekolady i wkładają serce w każdy kubek.
Właśnie ! Ważne: wybór czekolad jest naprawdę imponujący i można stworzyć, swoją, własną, najbardziej wymarzoną wersję. Najpier wybierzcie procentowość czekolady. Mleczne są dostępne od 25 do 60 procent, potem zaczynają się klasyczne od 70 do nawet 100 % Jak ustalicie procentowość to możecie wybrać dodatki; przyprawy, owoce, orzechy, bitą śmietanę, pianki. Co chcecie. Wybór np. przypraw jest równie bogaty, możecie dorzucić trochę chilli, imbiru, pieprzu, bazylii albo wszystkiego po trochu.




Idealne miejsce na randkę (i nie tylko)
Rengeteg RomKafé to świetne miejsce nie tylko na randkę – choć atmosfera jest tak romantyczna, że aż się prosi o małe tête-à-tête – ale także na spotkanie z przyjaciółką, rodzinny wypad albo po prostu solo chill z książką. Stoliki są rozrzucone w taki sposób, że mimo popularności tego miejsca, każdy znajdzie swoją prywatną przestrzeń.
Warto też wspomnieć, że obsługa jest bardzo serdeczna i pomocna. Czuliśmy się tam naprawdę zaopiekowani – jakbyśmy byli u dziadka na podwieczorku. Takiego wiecie, lekko szalonego, ale kochanego dziadka.
Kilka praktycznych wskazówek
- Godziny otwarcia warto sprawdzić przed wizytą – czasem bywają zmienne, zwłaszcza w święta.
- Rezerwacja stolika nie jest wymagana, ale w godzinach szczytu (popołudnia i weekendy) warto rozważyć wcześniejsze przyjście.
- Płatność: przyjmują zarówno gotówkę, jak i karty.
- Fotogeniczność miejsca jest nie do opisania – jeśli kochacie robienie zdjęć, koniecznie zabierzcie aparat!
- Ceny są zróżnicowane, my za jedną czekoladę razem ze szklanką wody zapłaciliśmy niecałe 30 zł/ 2600 HUF. To zależy od dodatków, które wybierzecie.
Jeśli szukacie miejsca, które oczaruje Was nie tylko smakiem, ale i atmosferą, Rengeteg RomKafé w Budapeszcie będzie strzałem w dziesiątkę. Ja już marzę o powrocie – i o kolejnej filiżance tej bajecznej gorącej czekolady, w towarzystwie pluszowych misiów. 🐻💛
P.S. Jeśli odwiedzicie to miejsce, koniecznie dajcie znać, jak Wam się podobało!


Tutaj możesz postawić nam czekoladę….ehh, znaczy KAWĘ 😉

Leave a Comment