Myślisz, że to Polacy są mistrzami kiszenia? Czas spojrzeć na kiszonkowy świat z perspektywy Węgier! 🔥 Tamtejsze przetwory to zupełnie inna bajka – pikantna, kolorowa, często z nutą słodyczy i obowiązkową obecnością papryki. 🌶️
Co je wyróżnia?
Podczas gdy polskie kiszonki stawiają na prostotę – ogórek, sól, czosnek, koper – Węgrzy eksperymentują z ostrymi przyprawami i octową nutą. Ich beczki aż kipią od intensywnych smaków: słodko-kwaśnych, pieprznych i aromatycznych.
Top 5 kiszonek znad Dunaju:
Kovászos uborka – ogórki kiszone z dodatkiem chleba, fermentowane naturalnie na słońcu! 🌞
Savanyú káposzta – kapusta kiszona, często z papryką i kminkiem.
Ecetes paprika – ostre papryczki w occie z czosnkiem. To prawdziwa petarda smakowa! 💥
Kiszone kalafiory z marchewką – delikatnie pikantne, idealne jako przekąska do kieliszka wina. 🍷
Csalamádé – klasyczny mix warzywny: marchew, kapusta, ogórki, cebula, papryka. Wszystko zalane aromatyczną, słodko-kwaśną zalewą. Totalne szaleństwo smaków!
Kiszonkowy werdykt?
Jeśli kochasz czosnek i paprykę, zakochasz się w węgierskich kiszonkach. Ich smak jest bardziej wyrazisty, odważniejszy i z charakterem.
A Ty? Próbowałeś/aś kiedyś węgierskich kiszonek? A może robisz je samodzielnie w domu? Daj znać w komentarzach, czy bliżej Ci do polskiej klasyki czy węgierskiej fantazji!
📍 Ciekawostka na koniec: Zdjęcie do tego wpisu zostało zrobione w Wielkiej Hali Targowej w Budapeszcie – ale nie na parterze! Mało kto wie, że jedno z pięter – PIWNICA- jest często pomijana przez turystów, a właśnie tam znajdziecie lokalne kiszonki i świeże ryby. 🐟
Jeśli chcielibyście wesprzeć naszą twórczość, to pod poniższym linkiem można postawić nam kawkę.
Można również zakupić jednego z naszych ebooków, szczegóły w zakładce PLANY ZWIEDZANIA.
PLANY ZWIEDZANIA
Leave a Comment